Historia i ewolucja torebki
Historia torebek zaczyna się od tych wykorzystywanych do przewozu ziarna lub do przechowywania przedmiotów religijnych i ziół leczniczych. Na początku zarówno mężczyźni jak i kobiety posiadały torebki. W XV wieku, portmonetka stanowiła tradycyjny prezent od pana młodego dla jego narzeczonej. Były one w formie worka, przepięknie misternie haftowane ilustracjami, opowiadającymi o miłości.
Ludzie potrzebowali na początku torebek głównie ze względów praktycznych. Szybko jednak owe przedmioty znalazły swoje wykorzystanie nie tylko w czasie podróży ale również w domach .
Tradycyjne portfele zaczęły pojawiać się już w XVI wieku, jako małe torebki skórzane w formie sakwy. Dzięki sznurkowi mogły one być przypięte do pasa, który nosił właściciel. Również w 16 wieku torebki używane były przez kobiety jako tzw "pachnący " worek. Panie wypełniały go lawendą aby nadać swoim chusteczkom piękny zapach. W tym samym czasie wprowadzono w ubraniach kieszenie zwane "bagges" .
Pod koniec XVIII-go, odzież zmieniła swoją formę na bardziej wykwintną. Wtedy to torebki nabrały większego znaczenia .Można w nich było schować np. talię kart, chusteczkę, kartę do tańca, perfumy czy puder. Większą role zaczęto także przykładać do piękna przedmiotów osobistych.
Torebki wykonywano ze szlachetnych tkanin głównie jedwabnych. Były one przepięknie haftowane i ściągane sznurkiem - nazywano je reticules lub "szyderstwa".
Okres Wiktoriański przyniósł wiele różnych torebek, które często były tak projektowane żeby ładnie współgrać ze strojem i były wykonane z pasujących do ubioru tkanin.
W połowie lat 1800-tych, nastąpiła dość ważna zmiana fasonu. Krawcy przeszli od prostego stylu ściągania, do popularnego płaskiego stylu. Dzięki temu torebki mogły być wykonywane w dowolnym kształcie okrągłym lub kwadratowym. Wzory i wskazówki tego typu torebek stały się popularne w ówczesnej damskiej prasie . Dominowały haftowane, bogato zdobione nićmi lub wyszywane mini koralikami torebki. Istniały też mniejsze wersje stosowane jako portmonetki, które często wykonane były z metalowych łusek lub oczek, które obejmowała metalowa klamra.
Na początku XX wieku torebka stała się typowo kobiecym atrybutem . Panie zabierały je z domu nawet gdy wychodziły na krótko. Zaczęto dobierać je do innych akcesoriów stroju jak kapelusze, rękawiczki czy buty.
W ten sposób torebka weszła na stałe do mody i mimo różnych fasonów pozostanie na zawsze atrybutem kobiety.
Ja, jak każda kobieta uwielbiam piękne torebki. Stare przedmioty szczególnie mnie zachwycają, dlatego od jakiegoś czasu kolekcjonuję również torebki z minionych epok jak i te współczesne. Dziś zaprezentuję mniejszą część mojej własnej kolekcji starych torebek z XIX i XX wieku.
Torebka pochodzi z czeskiej Pragi, została zakupiona w trakcie niedawno obchodzonej pierwszej rocznicy ślubu. Dostałam ją od kochanego męża z tej właśnie okazji :-)
Uważam ją za prawdziwy rarytas bo udało się ją kupić w małym antykwariacie za ok 30 zł
Ta biaława torebka ma śmiały symetryczny wzór w stylu Art Deco.
Cała jest wyszywana mini koralikami i nie posiada prawie ubytków. Jest zasuwana od góry a jej rączką również opleciona jest koralikami. Pochodzi z ok 1930 roku.
Kolejna moja torebka została kupiona ostatnio na Kole. Myślę, że mogę ją zaliczyć do równie udanych zakupów bo stargowałam ją do 50 zł
Kolejna moja torebka została kupiona ostatnio na Kole. Myślę, że mogę ją zaliczyć do równie udanych zakupów bo stargowałam ją do 50 zł
Ma pięknie wyszywane kwiaty również z perełek i poza zabrudzeniami satynowej jasnej tkaniny nie ma innych ubytków.Uwagę zwraca wzór oraz piękna złota rama zapięcia.
Misterne białe i różowe kwiaty wśród ciemniejszych listków i mini perełek.
Wnętrze również w idealnym stanie z mini kieszonką.
Lata jej produkcji to pewnie ok. 1920-1940
Ostatni mój dzisiejszy skarb pochodzi z allegro, wylicytowany za 50 zł. Ma bardzo ciekawy kształt, wyszywana jest złotymi cekinami i mini koralikami układanymi w luźne wzory.
Drobne ubytki z przodu dodają jej tylko uroku :-)
Tył za to pozostał w stanie idealnym
Równie misterna praca podejrzewam, że wykonana ręcznie.
Wnętrze wykonane z różowego jedwabiu z malutką kieszonką.
Bardzo ciekawy jest ten torebkowy wpis. Z duzym zaintersowaniem obejrzałam i przeczytałam.
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo się cieszę :-)a to tylko mała cześć mojej kolekcji torebek.
UsuńW domu rodziców mam około 8 szt. A z okazji niedawno obchodzonych imienin czekają na mnie na poczcie 2 kolejne torebkowe stare skarby z allegro.
Mam zamiar pokazać również torebki, które sama projektowałam i wykonałam.
Lato i tęsknota za wodą spowodowały, że mam pomysł na torebkę w kształcie rybki wyszywaną cekinami i koralikami. Dostałam również ostatnio mini maszynę więc niedługo mam nadzieję umieszczę efekty pracy :-)