Zazwyczaj te małe biskwitowe laleczki sygnowane są napisem Germany lub tylko numerem, dlatego ich identyfikacja jest bardzo trudna.
Ta laleczka należy do mnie, nie miała rąk, za to śliczną buzię z kokardką na włosach.
Brakuje jej jeszcze sukienki, którą muszę uszyć.
Ta lala jest bardzo mała, jej korpusik jest z lekko połyskliwego biskwitu. Dorobiłam z koralików malutkie oczy i perukę. Dostała też nowe ręce i nogi. Strój z opaską na włosach podkreślił jej delikatną urodę.
Biskwitowa mała blondyneczka również z dorobionymi kończynami i szytym ubrankiem. Stawy powinny być łączone z ciałem (tak jak pierwsza pokazana lalka) na metalowe cienkie druciki ale ja na razie zastosowałam gumkę. Być może kiedyś, uda się znaleźć stare, pasujące kończyny dla którejś z nich.
Zdjęcie z internetu podobnej lalki z tej wytwórni
Ta lalka to porcelanka z wytwórni Limbach z sygnaturą widoczną na plecach w kształcie koniczynki.
Ma blond włosy z charakterystycznymi niebieskimi kokardkami, ręce, nogi i strój są dorabiane.
Chłopiec i dziewczynka to mini bobaski bardzo popularne w Niemczech, sygnowane Made in Germany firmy Herwig & Co. Na szczęście zachowały się w dobrym stanie. Chłopiec jest kompletny, druga lalka zrobiona na dziewczynkę, miała ukruszone fragmenty rąk, które dorobiłam. Bobasy dostały nowe ubranka inspirowane tymi z epoki.
A to lalka ze starą porcelanową mini główką, której posłużył tymczasowo korpus małej porcelanki z kolekcji Deagostini.
Główka bardzo mi się podobała, ma mini ząbki i śliczne uszka oraz zaznaczone rzęsy i zaróżowione policzki. Dorobiłam tylko oczy z koralików i perukę.
W ubranku szytym przeze mnie prezentuje się całkiem dobrze i czeka na oryginalny korpus. Taki mały bardzo trudno zdobyć bo zazwyczaj były one z masy i po tylu latach zwyczajnie się rozsypują. Porcelanowe małe kończyny też się gubiły lub łatwo mogły stłuc.Stąd tyle małych główek bez korpusów :-(
A na koniec ciekawostka - mebelki , które przemalowałam z różowych starych plastików na biało-złoto i dodałam odpowiednie obicia oraz obrusik. Na stole zastawa mojej siostry, którą kupiła w Puppen Museum Goslar w niemczech. Lalki kupione na eBay-u to współczesne, stylizowane porcelanki.
Ostatnio chodzi mi po głowie pewien pomysł na zrobienie stylizowanego an antyczne "presentation box doll" dla jakiejś małej lalki. Zobaczymy co z tego wyniknie :-)
te maluchy są świetne. nawet nie wiem, która najbardziej mi się podoba. sama zastanawiałam się nad rozpoczęciem takiej mini-kolekcji, ale jakoś na razie nic z tego nie wychodzi. niemieckie podobają mi się zdecydowanie bardziej, a trafiam głównie na japońskie. świetne laleczki! podziwiam też pomysłowość w dorabianiu oczu z koralików - wyglądają idealnie!
OdpowiedzUsuńFantastyczna kolekcja! Laleczki są śliczne! A dorabiane oczka wyglądają znakomice.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą wykorzystanie lalek Deagostini na dawczynie ciałek jest doskonałym pomysłem
Witam!!!! Dwa miesiące temu urodziłam córeczke- postanowiłam kupić "jej" :):):) kilka lalek a że uwielbiam starocie zaczełam buszować w internecie. Kupiłam dwie stare lalki, nie są aż taaaak stare ale dla mnie boskie (jak na początek zbieractwa). Przewertowałam internet, znalazłam Twój i kilka innych blogów i jestem zachwycona!!!!! Moje lalki wymagaja jednak wymiany włosów....i tu zaczynają se schody- nie mam bladego pojęcia jak to zrobić. Prosze o podpowiedz- gdzie moge kupić gotowe peruki lub jak je zrobic? z czego? Stare włosy nie nadają się do niczego- wyłażą garściami. Chce uratować te nieszczęsne zabawki. Proszę o podpowiedź. Mój mail lniene.gniazdo@gmail.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ivrona
Polecam blog Agaty i posty:
Usuńhttp://starelalki.blogspot.com/2013/01/peruki-lalek-fryzury.html
lub
http://starelalki.blogspot.com/2012/08/am-1894-tadaaaaam.html
próbowałyśmy robić też włosy z czesanki owczej
ale najlepiej jak się uda uratować starą perukę uprać + wyczesać albo kupić od jakiejś starej lalki
Witam ja również jestem fanką staroci, posiadam w swojej kolekcji małe laleczki jak i duże w dobrym i w gorszym stanie. Niektóre z nich mają ubytki w porcelanie czy ktoś wie w jaki sposób można naprawić takie rzeczy???
OdpowiedzUsuń26 year-old Associate Professor Hedwig Laver, hailing from Mount Albert enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Mushroom hunting. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a Ferrari 250 GT LWB California Competizione Spider. ten artykul
OdpowiedzUsuń