Tak oto prezentuje się biało-szaro-czarna łazienka, do której wprowadziłam trochę koloru w postaci dodatków.
Mam w planach umieszczenie w jednym froncie foto mozaiki, do której użyję prezentowanej poniżej pracy włoskiego artysty Fornasettiego.
Czarny WC oraz szafka pod umywalkę fajnie wyglądają ale wymagają sporo pracy :-)
Podobały nam się niskie brodziki ale z myślą o dziecku zdecydowaliśmy się na wyższy, obudowany mozaiką. Taki brodzik będzie mógł służyć za mini wannę, transparentne szyby wyglądają nowocześnie ale są niestety trudne w utrzymaniu czystości.
Jeśli chodzi o kuchnię to jest ona w formie aneksu połączona z salonem.
Kuchnia też stonowana, fronty z podfryzowaniami bez uchwytowe, czarny blat ze zlewem i płytą. Zdecydowałam się na biały piekarnik żeby mniej rzucał się w oczy i wtapiał w szafki.
Brakuje nam jeszcze szkła na ścianę, które chcemy dać zamiast płytek.
Kuchnię od salonu oddziela wyspa (od strony kuchni z szufladami od strony salonu z półkami na książki )
A tak wygląda wnętrze w sztucznym oświetleniu. Wyspa oklejana jest PCV ze świecącą listwą led, podświetlone są też półki z książkami.
A to krzesło po mojej renowacji, prezentowałam już na swoim blogu, teraz stoi dumnie w holu.
Obok niego na ścianie pojawiła się zabawna fototapeta.
Mąż chciał coś w komiksowym stylu ale w końcu właśnie ta nas zachwyciła i podpasowała również kolorystycznie.
Docelowo w salonie ma się jeszcze pojawić zabudowa z TV w kolorystyce szafek kuchennych ale to dopiero w przyszłości :-)
A tu jeszcze pokażę jak ostatnio udekorowałam moje mieszkanie na wieczór panieński mojej koleżanki. Impreza była w stylu francuskim i nawiązywała do zainteresowań i zawodu przyszłej panny młodej.
Zabawa była wyśmienita :-) Teraz mam ochotę na kolejne przyjęcie tematyczne, może w końcu uda się nam zorganizować przekładaną już parapetówkę dla znajomych.